Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2017

Świąteczny zawrót w sieci, czyli coverów część TRZECIA

Wigilia już dziś, przygotowania idą pełną parą, u niektórych już pewnie po kolacji. Życzenia złożone? Prezenty rozdane? Kolędy przygotowane? Wszyscy znamy kolędy, pastorałki i piosenki świąteczne. Znamy je w większości na pamięć, bo jak ich nie znać, kiedy słyszymy je rok w rok, często w nowych aranżacjach - jednak to wciąż te same zwiastujące Święta omeny. All I Want For Christmas Is You , albo Jingle Bells , lub też inny “świąteczny” klasyk - Last Christmas . Już Wasz mózg zaczął viralnie wygrywać melodie w głowie? Chcecie, żeby słyszane od ponad miesiąca piosenki w końcu wyszły z Waszej głowy? A może… zadziwić rodzinkę (i uprzyjemnić sobie ten czas) rockowo-metalowo-kolędową playlistą? Dobry pomysł? Służę pomocą! Leo Moracchiol i to internetowy muzyk. Leo coveruje topowe kawałki - najnowsze popowe piosenki ze szczytów list przebojów, przeboje z lat 80. i 90., które każdy z nas z na… oraz świąteczne przeboje: Santa Claus Is Coming To Town , Rockin´ Around the Christmas Tree ,

HIM - żegnamy Was (relacja z koncertu, Warszawa 28.11.2017)

Dziś będzie trochę romantycznie, ale wciąż metalowo, bo tym razem relacja z koncertu zespołu HIM. HIM jest fińskim zespołem, który stworzył nowy rodzaj muzyki - love metal. Zespół został założony 26 lat temu w Helsinkach przez Ville Valo (wokal), Mikko “Linde” Lindströma (gitara) oraz Mikko “Mige” Paananena (bas). W marcu tego roku HIM ogłosił smutną wiadomość dla fanów - zespół rozwiązuje działalność i rusza w trasę koncertową po świecie, by zagrać dla swoich fanów ten ostatni już raz. We wtorek 28 listopada HIM zagrał w warszawskim klubie Stodoła. Pomimo wielu negatywnych komentarzy o braku zaangażowania i kontaktu z publicznością muzyków a także o niezbyt ciekawych wcześniejszych koncertach, polscy fani przybyli tłumnie na koncert. Bilety wyprzedały się niemalże natychmiast po tym, jak ruszyła sprzedaż. Supportem Finów był amerykański zespół z Atlanty - Biters, który choć istnieje dopiero od 2009 roku, zatrzymał się w czasach świetności glam i hard rocka. Panowie przekazali pu

Malcolm Young - We salute You!

Czuję się w obowiązku, by napisać kilka słów w odniesieniu do informacji, która ostatnio dogłębnie mnie zasmuciła. W sobotę, po kilku latach choroby, do rockowego nieba odszedł współzałożyciel legendarnego już zespołu AC/DC, starszy z braci Young - Malcolm. Malcolm Young miał 64 lata i od trzech lat zmagał się z demencją. www.acdc.com Zespół powstał w 1973 roku w Sydney. Imigranci ze Szkocji - rodzina Youngów, była bardzo utalentowana muzycznie. Niewielu wie, że nie tylko Angus i Malcolm osiągnęli międzynarodową sławę. George Young (starszy brat założycieli AC/DC, który w początkowym okresie tworzenia się zespołu był jego członkiem) - gitarzysta The Easybeats w czasach pobeatlesowskich koncertował z zespołem na całym świecie, podbijając serca ludzi. Rok 2017 był trudny dla rodziny Youngów, gdyż w październiku w wieku 70 lat zmarł George, miesiąc później odszedł Malcolm. Wracając do AC/DC, zespół miał wiele problemów. Pierwsza tragedia wydarzyła się w 1980 rok

Muzyczna podróż po świecie - Indie

Dzisiejszy post obiecałam już dłuższy czas temu. Chciałabym zrobić z tego cykl: “Muzyczna podróż po świecie”, w którym będę wybierać kraje, w których z pozoru nie ma zespołów stricte metalowych lub są one po prostu bardzo mało popularne, znane w wąskich kręgach. Pierwszym krajem, który chciałabym wziąć pod lupę są Indie. www.youthkiawaaz.com Indie muzycznie bardzo często kojarzone są z kinem Hindi (Hindi Cinema), znanym jako Bollywood. Kraj ten często kojarzony jest z przepychem, barwną i bardzo starą kulturą, filmy są dla nas kiczowate i zabawne. Z drugiej strony myśląc o Indiach mamy przed oczami obraz biedy i ubóstwa, brudu i wszechobecnych świętych krów. Nie do końca jednak tak jest, aczkolwiek nie o tym chciałabym dziś napisać. Będąc na pierwszym roku studiów indologicznych, zainteresowałam się kwestią muzyki rockowej i metalowej w Indiach. Jako, że kultura indyjska przez wieki była bardzo hermetyczna, niechętnie, jeśli w ogóle, przyjmowała trendy z Zachodu. Coraz częście

Shinedown - a co to?

Shinedown jest jednym z tych zespołów, które budzą we mnie sentymentalną naturę. Był jednym z pierwszych na drodze do poznania rocka, później metalu i wielu ich gatunków. Dlaczego zdecydowałam się o nim napisać? Kiedy ostatnio sięgnęłam do twórczości Shinedown odkryłam nieznany mi album, najnowszy dorobek zespołu. Album Threat To Survival pochodzi z 2015 roku i choć posiada typowy dla zespołu charakterek, prezentuje dojrzalszą i bardziej dopracowaną muzykę. Portal Last.fm podpowiada mi, że Shinedown wykonuje post grunge, rock alternatywny i hard rock. Na pewno w klimacie post-grunge’owym utrzymany był pierwszy poznany przeze mnie a trzeci studyjny album tego zespołu - The Sound of Madness . To tutaj możemy znaleźć największe hity Shinedown, jak instrumentalny i bardzo zapadający w pamięć Call Me , posiadający pazur The Sound of Madness , czy Second Chance , będący kwintesencją zespołu. Do dziś te trzy kawałki są jednymi z najwyżej notowanych pod względem odtworzeń, zarówno na Spotif

Women's Power - In This Moment

Świat muzyki metalowej i rockowej zdominowany jest przez mężczyzn. Kobiet-frontmanów jest zdecydowanie mniej, nie mówiąc już o kobietach-muzykach, które są niewielkim odsetkiem. Nic więc dziwnego, że zespoły posiadające pierwiastek żeński często są intrygujące i bardzo dobre - kobiety muszę pokazać się z jak najlepszej strony, żeby wybić się w tym męskim świecie. Oczywiście, było wiele kobiet, które stały się legendami, jak Janis Joplin czy Joan Jett, których nie sposób nie znać i nie sposób zapomnieć. Wciąż wiele jest ich w tym showbiznesie, od lat przyciągają do siebie fanów, szokują, czarują i nie pozwalają przejść obojętnie obok ich muzyki. Któż nie zna takich zespołów, jak Nightwish, Evanescence, Within Temptation, Arch Enemy, Halestorm, czy In This Moment. Dziś chciałabym przybliżyć Wam nieco ten ostatni, który od lat jest moim nr 1 na liście zespołów z damskim wokalem. Black Widow ( www.inthismomentofficial.com ) In This Moment został założony w 2005 roku w Los Angele

Dzień święty święcić, czyli niedzielny koncert w Piątaku

Bywają takie dni, że człowiek po prostu ma ochotę gdzieś wyskoczyć. Tak było i w zeszłą niedzielę. Jakże mile zaskoczona byłam, kiedy na wejściu do Przybij Piątaka we wrocławskim Starym Klasztorze usłyszałam, że niebawem zacznie się koncert. Dobre piwo, przyjemna atmosfera i do tego koncert? Wchodzę! www.facebook.com/przybijpiataka Koncert miał się rozpocząć o godzinie 20, jednakże z powodu problemów z dojazdem dwóch zagranicznych kapel, impreza rozkręciła się nieco póżniej. Wszystkie trio tego wieczoru, tj Hipnotyk, Brain Donation oraz Dirty Sound Magnet, były bardzo dobre technicznie, każdy zespół prezentował troszkę odmienne podejście do muzyki rockowej, jednak trzeba im przyznać, rock płynął w ich żyłach a energią zarażali momentalnie. Jako pierwszy zagrał zespół Hipnotyk z Oleśnicy. Widać i słychać było, że panowie muzyką bawią się nie od dziś. Duże brawa należą się wokaliści, Marcinowi Kobieli, który prócz dobrego technicznie głosu, zaprezentował naprawdę kawał