Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2017

Coverowy zawrót w sieci 2

Rockowe hity w klasycznej oprawie już były, czas na drugą część Coverowego zawrotu w sieci. Kolejna dawka pięciu coverów w nietypowej aranżacji tylko utwierdzi w przekonaniu, że człowiek kreatywny rozkochany w muzyce potrafi stworzyć prawdziwe perełki. Co się stanie, kiedy rock spotka blues, country lub jazz? Przekonajcie się sami! Głos to najlepszy instrument Zespół Pentatonix odkryłam kilka lat temu, nim zrobiło się o nim głośno. Od początku budził zainteresowanie, ponieważ głównymi instrumentami muzyków… są ich własne głosy.  Każdy w zespole ma swoje zadanie - jest beatboxer, jest bas, sopran i baryton. Wszystko jest bardzo harmoniczne i tworzy wspaniały efekt. Bohemian Rhapsody jest utworem, który z chęcią pada ofiarą coverów. W tym przypadku utwór Queen nie ucierpiał, a nawet zyskał kolejne wspaniałe wykonanie. Funk bliski Bogu Najbardziej znany utwór zespołu Nine Inch Nails - Closer budzi u wielu niesmak, czasem wręcz odrazę. To nie tylko sprawka kontrow

Coverowy zawrót w sieci

Niektórzy twierdzą, że cover jest brakiem pomysłu na własną twórczość, próbą wybicia się na cudzym sukcesie. Od miesięcy zalewa nas fala coverów Despacito , adaptacje utworów są coraz bardziej popularne. Wiele osób i zespołów decyduje się sięgnąć po starszy utwór, lub rozchwytywany w danej chwili i stara się przearanżować go w taki sposób, by pokazać w nim siebie. Co w tym złego, jeśli artysta robi to dobrze, ukazując dobrze znany kawałek w zupełnie innym świetle? W internecie można znaleźć wiele coverów, większość jest mało odkrywcza, a wręcz wtórna. Są jednak także perełki, które chciałabym tu przedstawić. Dzisiaj pokażę ciekawe wykonania instrumentalne, przy okazji których opowiem pokrótce o instrumentach, na których owe aranżacje zostały wykonane. Kaszmirowe skrzypce David Garrett to skrzypek, który prócz muzyki klasycznej i własnej twórczości, wziął na warsztat kilka popularnych utworów. Jednym z nich jest Kashmir zespołu Led Zeppelin. Aranżacja Garretta zachwyci wszystk

Nie taki diabeł straszny - Zeal&Ardor

Zeal & Ardor jest młodym zespołem, który na swym koncie ma dopiero jedną, wydaną w tym roku płytę. To właśnie ten krążek – Devil is Fine , jest czymś, co chciałabym wziąć pod lupę. Dlaczego? Ponieważ nie jest to kolejny black metalowy zespół, śpiewający o diable, używający standardowych a wręcz oklepanych riffów. Zeal & Ardor powstał za sprawą niebanalnego pomysłu połączenia black metalu z nurtem negro spirituals. Niektórzy nazywają w żartach ten twór black black metalem. www.zealandardor.com Co jednak jest tak niezwykłe w tym zespole? Manuel Gagneux, pomysłodawca i główny wokalista zespołu, jak sam mówi, bawi się muzyką, szukając coraz to nowych doznań, próbując wyrazić siebie. Wcześniej muzyk był twórcą internetowym, który często z nudów łączył różne gatunki muzyczne. Jak sam mówi, muzykę traktuje jako dobrą zabawę i chce się tym dzielić z innymi. To właśnie za sprawą jednego ze swych odbiorców na 4CHAN, który żartobliwie zaproponował połącznie negro z black meta

Metal Hammer Festival - głośno, ale bez przytupu

Metal Hammer jest dużym wydarzeniem muzycznym, które od lat przyciąga do katowickiego Spodka tysiące osób. Tegoroczna, ósma już edycja, nastawiona była na mroczny klimat z domieszką folku. Chociaż organizatorzy zaprosili gwiazdy dużego formatu, nie poradzili sobie z nagłośnieniem, co bardzo negatywnie wpłynęło na odbiór, jak i zadowolenie uczestników, a także samych artystów. “Trochę tak, jakby komuś przypomniało się dzień wcześniej, że trzeba przygotować wydarzenie”, mówi jeden z uczestników. Przy festiwalu o takiej renomie, coś podobnego nie powinno mieć miejsca. Wykonawcami widocznymi na plakatach reklamujących MH byli: ARRM, Percival Schuttenbach, Zeal & Ardor, Myrkur, Paradise Lost oraz gwiazda, a raczej gwiazdor wieczoru - Marilyn Manson . Pomimo podania przez organizatorów godzin rozpoczęcia poszczególnych występów, było wiele nieścisłości, jednak, co zaskakujące, zespoły zaczynały wcześniej, a nie, jak można by zakładać, z drobnym opóźnieniem. Na płytę Spodka dotarłam